Zakupy i gotowanie w duchu zero waste. Nie marnuj, zmień nawyki
Oszczędzanie wody, segregowanie śmieci i ograniczanie ilości opakowań to drobne gesty, które ratują nasze środowisko naturalne. Nie mniej ważne jest to, aby unikać marnowania jedzenia – wyrzucając je do kosza, tak naprawdę wyrzucamy nasze pieniądze. Jak tego uniknąć? Oto kilka life-haków, które pozwolą ci zmienić kuchenne nawyki.
Jak to mówią, świat sam się nie oczyści. Niektórzy uważają, że dodatkowa butelka z plastiku niczego nie zmieni, a worki ze śmieciami i tak trafiają do jednego zbioru. Tylko dlaczego potem słyszymy o albatrosach połykających nakrętki czy żółwiach z plastikiem w płucach? Każda, nawet najmniejsza czynność, jaką wykonujemy, może mieć wpływ na przyszłość naszej planety. Nawet jeśli wymaga to trudnych decyzji, na początek warto poszukać oszczędności w kuchni. Oto w jaki sposób.
Kupujmy z myślą o planecie
Idąc na zakupy, zabierajmy własną torbę, najlepiej materiałową. W ten sposób nie będziemy musieli posługiwać się torebkami plastikowymi, na które dodatkowo trzeba wydać pieniądze. To nie wszystko. Możemy również przynosić własne woreczki jutowe i ze zbiorczego opakowania przekładać do nich pomidorki koktajlowe, orzechy czy bakalie. Rzeczy "na wagę" to kolejny sposób na oszczędność, zwłaszcza że niektóre sklepy mają sprzęt z opcją tarowania, czyli odejmowania wagi opakowania. Płacimy tylko tyle, ile kosztuje sam towar. Aby uniknąć marnowania żywności, przed wyjściem z domu przygotujmy listę zakupów i nigdy nie róbmy zakupów przed obiadem. Głodny konsument potrafi wyjść ze sklepu z dodatkową torbą pełną niepotrzebnych rzeczy.
Gotujmy również z resztek produktów
Statystyczny Polak wyrzuca rocznie ok. 230 kg żywności. Wielu znanych blogerów i autorów książek kulinarnych, którzy gotują w myśl idei zero waste, udowadnia, że można tego uniknąć. Np. czerstwe pieczywo warto wykorzystać na grzanki do zupy krem lub jako bułkę tartą do kotletów. Przejrzałe banany czy cukinia w mgnieniu oka mogą zamienić się w słodkie muffinki, a nadmiar owoców łatwo można zamrozić. Wczorajszy ryż, który został po obiedzie, można zmiksować, dodać jogurt, wanilię, migdały i w ten sposób powstanie pyszny budyń. Takich przykładów jest całe mnóstwo. Ważne, by w naszej głowie zakorzeniła się pewna idea wykorzystywania produktów. Starajmy się gotować na bieżąco, by nic się nie marnowało. Gdy jednak coś traci świeżość, w miarę możliwości wykorzystajmy to w inny, bezpieczny dla zdrowia sposób.
Przechowujmy jedzenie prawidłowo
Właściwie ułożone produkty w lodówce dłużej zachowują smak i świeżość. Na górnej półce trzymajmy żywność marynowaną, np. ogórki konserwowe czy powidła. To odpowiednie miejsce także dla ciast i tortów. Środkowa część przeznaczona jest dla rzeczy o średniej trwałości, czyli nabiału, mleka, jogurtów, wędlin i produktów z oznaczeniem "po otwarciu przechowywać w lodówce". Nieco niżej powinniśmy przechowywać jedzenie, które najszybciej się psuje, to znaczy mięso, ryby i owoce morza. Wysuwane pojemniki lub szuflady są odpowiednim miejscem dla warzyw i owoców. Produkty te mają to do siebie, że szybko tracą świeżość, dlatego muszą być trzymane w odpowiednich warunkach. Na szczęście dziś mamy dostęp do technologii, która nie tylko utrzymuje właściwą temperaturę żywności, ale nawet wydłuża jej żywotność, przy zachowaniu właściwości odżywczych. Nie zapominajmy także o zaletach zamrażarki – trzymajmy w niej zapasy. Możemy też wycisnąć sok z owoców i zamrozić go w papierowych kubeczkach. W pojemnikach po jogurtach trzymajmy poszatkowany koperek, który zimą wykorzystamy do zup. Plasterki cytryny zatopione w kostkach lodu będą idealnym dodatkiem do koktajli. Oszczędność i kreatywność to przecież podstawa kuchni zero waste.
Inwestujmy w ekologiczne AGD
Mamy już zielone dachy i panele fotowoltaiczne – teraz pora na ekologiczne wyposażenie wnętrz. Marka Beko postawiła na innowacyjne rozwiązanie, jakim są lodówki zasilane światłem. Na czym polega sekret? Światło słoneczne, którego potrzebują rośliny, np. owoce i warzywa, jest w rzeczywistości mieszanką kilku kolorów: niebieskiego, zielonego i czerwonego. W zależności od pory dnia każdy z nich zmienia się i ma określone właściwości. Czerwony utrzymuje fotosyntezę aż do zmierzchu i jest wprowadzeniem do fazy nocnej. Zielony imituje czas najsilniejszego światła słonecznego w środku dnia. Niebieski zaś utrzymuje wskazuje czas pobudki i fotosyntezy o świcie. Lodówki Beko HarvestFresh
zostały wyposażone w technologię 3 kolorów, które imitują 24-godzinny cykl słońca. Pozwala to znacznie dłużej cieszyć się naturalnym bogactwem witamin oraz minerałów zawartych w owocach i warzywach. Dzięki temu pomidory, papryka czy marchew nie tracą cennych mikroelementów, są nie tylko smaczne, ale przede wszystkim pomagają zachować zdrowie i lepszą odporność.