Czym różni się No Frost od NeoFrost?

autor: Materiał Partnera

Kupując nowe sprzęty do kuchni stoimy przed dylematem, jak je dobrać i czy nasz wybór będzie odpowiedni do naszych potrzeb. W przypadku wyboru lodówki pojawiają się nazwy technologii, które mogą być dla nas mylące. Czy jest lodówka bezszronowa? Czym są technologie no foret i neofrost? Rozwiewamy te wątpliwości!

Materiały prasowe

Domowa uprawa ziół i warzyw na parapecie. Jak ją zorganizować?

autor: Paulina Tokarska

Pieczone bataty z dopiero co ściętym rozmarynem, a do tego jeszcze sałatka z własnymi pomidorami. Świeże zioła i warzywa z doniczki są wspaniałą ozdobą, a przede wszystkim dodają smaku i aromatu wielu potrawom. Dowiedz się, jak je uprawiać i przechowywać.

Adobe Stock

Moda na kulinarne ogródki i balkony trwa od paru lat. Uprawiając własne warzywa i zioła, sprawiamy, że nasze gospodarstwa domowe stają się bardziej samowystarczalne. Dzięki temu oszczędzamy pieniądze, jemy zdrowo i co najważniejsze, żyjemy zgodnie z ideą zero waste. Poza tym to idealne połączenie estetyki ze smakiem – krzewy sadzone w celach użytkowych, np. pomidorki, miniaturowe krzaczki malin i borówek, a także doniczki z bazylią, pietruszką czy rozmarynem dodają kuchni wiele uroku. Niezależnie od tego, czy mieszkamy w domu, czy bloku, każdy może stworzyć własny zielony zakątek.

Domowy ogród warzywny – jak zacząć?

Aby móc uprawiać w doniczce jadalne rośliny, trzeba spełnić pewne warunki. Po pierwsze, należy zapewnić im dostęp do światła słonecznego – najlepiej, gdy balkon znajduje się od strony południowej. Jeśli tak nie jest, spróbujmy postawić doniczki na parapecie dobrze nasłonecznionym, osłoniętym od wiatru. Po drugie, musimy zaopatrzyć się w odpowiednie akcesoria, czyli donice, drewniane skrzynki oraz żyzną ziemię ogrodniczą.

Ziemia powinna być bogata w składniki odżywcze – w sklepach pytajmy o gotową mieszankę do uprawy warzyw i ziół. Jeśli szykujemy grunt na własną rękę, powinniśmy zaopatrzyć się w kompost, keramzyt oraz preparaty zwiększające pojemność wodną, np. hydrożel. Dzięki temu nie trzeba będzie tak często podlewać roślin.

1. Zioła mogą być posadzone w skrzynkach balkonowych lub pojedynczych doniczkach. Pojemniki ze sztucznego tworzywa zabezpieczają ziemię przed utratą wilgoci.



Te warzywa można uprawiać w doniczce

Jeżeli mamy dużo miejsca, możemy uprawiać prawie każdy rodzaj warzyw. Najlepiej jednak wybrać odmiany miniaturowe, które przystosowane są do balkonowych warunków. Mogą to być pomidorki koktajlowe, papryczka chili lub karłowa odmiana papryki "mini bell red". W ostatnim czasie dużą popularnością cieszy się też miniaturowa marchew, która jest znakomitym dodatkiem do sałatek. Do wyboru mamy te w wydłużonym kształcie (np. Baby Carrots) i okrągłym korzeniu (np. Mercado de Paris).

Ciekawym warzywem do posadzenia w doniczce jest także tzw. mysi melon, czyli ogórek meksykański. Posiada owalne owoce, które do złudzenia przypominają arbuza, za to smakują jak klasyczny ogórek – to idealna przekąska dla dzieci i dorosłych. Na balkonie świetnie sobie radzi również sałata siewna, rzodkiewka zwyczajna i groch cukrowy. Ten ostatni rośnie bardzo szybko, tworząc zieloną ścianę, dlatego wymaga dodatkowych podpór.

Lekcja zero waste: warzywa z resztek

Marchewkę czy seler naciowy jemy chętnie, natomiast odcięte końcówki warzyw zwykle wyrzucamy do kosza. Tymczasem wystarczy odrobina wody i słońca, aby z tych organicznych odpadów powstały nowe rośliny. Co jeszcze może wyrosnąć z resztek? Choćby szczypiorek – jego zielone pędy pojawią się na główce czosnku trzymanej w ciepłym miejscu. Szczypior wyrośnie również z cebuli – trzeba umieścić ją w doniczce tak, by do połowy znajdowała się w ziemi.

Równie łatwo możemy pozyskać własną natkę marchwi – wystarczy odciąć górną część korzenia, umieścić ją w płytkim naczyniu z wodą i postawić na parapecie. Pamiętajmy, by codziennie wymieniać wodę, bo inaczej zawartość zgnije. Po tygodniu pojawią się zawiązki naci, które będzie można przesadzić do doniczki. Takie warzywa z resztek to wspaniałe bogactwo witamin, a przy okazji świetny sposób na wykorzystanie odpadów.

5. Zioła o delikatnych liściach, jak np. bazylia, należy rwać na kawałeczki, a nie kroić. Dodawajmy je do potrawy pod koniec gotowania.

Eko trend – własne zioła w doniczce

Niezależnie od tego, czy są świeże, mrożone, czy suszone, dodają aromatu codziennym potrawom. Zioła możemy posadzić z nasion lub sadzonek – zarówno wiosną, jak i latem. Decydując się na kupno gotowych ziół w doniczce, najlepiej wybrać te sprzedawane w centrach ogrodniczych. Egzemplarze z supermarketu niestety nie przetrwają zbyt długo. Jeżeli uprawiamy zioła na balkonie, zdecydujmy się na specjalne piętrowe donice, które będą wyglądać efektownie i pozwolą zaoszczędzić sporo miejsca. Doniczki powinny mieć na spodzie duże otwory, przez które nadmiar wody może swobodnie odpływać. Pamiętajmy o regularnym podlewaniu i przycinaniu.

Gatunki pochodzące ze strefy śródziemnomorskiej, takie jak anyż czy estragon, najlepiej posadzić w miejscu nasłonecznionym. Półcień z kolei będzie dobry dla lubczyka i mięty – trzeba jednak pamiętać, że szybko się one rozrastają. Co ciekawe, niektóre rośliny przyprawowe dobrze znoszą suszę, choćby tymianek czy macierzanka. Oprócz tego w doniczkach wspaniale prezentują się bazylia, oregano, cząber i rozmaryn – chętnie stosowane w kuchni włoskiej. Wartą uwagi rośliną jest gorczyca, której nasiona służą do przyrządzania musztardy, a także jałowiec o wyrazistym, leśnym zapachu – używamy go do przyprawiania mięs i ryb.

Przechowywanie warzyw i ziół po zerwaniu

Problem marnowania żywności jest na tyle poważny, że zaczynamy zwracać uwagę na to, w jakich warunkach ją przechowujemy. Aby nasze jadalne rośliny nie traciły smaku i aromatu, warto zużywać je jak najprędzej. Suszone zioła przechowujmy w szczelnych pojemnikach, w suchym i chłodnym miejscu. Przedtem jednak zapiszmy datę, kiedy zostały utarte w młynku lub moździerzu, ponieważ najlepsze są te przed upływem 6 miesięcy.

Większość owoców i warzyw należy przechowywać w lodówce, w specjalnych szufladach. Aby żywność nie traciła swych cennych wartości, producenci sprzętów AGD sięgają po coraz to nowsze rozwiązania, inspirowane naturą. Przykładem jest technologia HarvestFresh w lodówkach Beko – dzięki niej produkty spożywcze dłużej pozostają świeże. Jak to możliwe?

Zacznijmy od tego, że rośliny po zerwaniu nadal potrzebują odpowiednich warunków, w tym światła słonecznego. W rzeczywistości jest ono mieszanką kilku kolorów: niebieskiego, zielonego i czerwonego. W zależności od pory dnia każdy z nich zmienia się i ma określone właściwości. Czerwony utrzymuje fotosyntezę aż do zmierzchu i jest wprowadzeniem do fazy nocnej. Zielony imituje czas najsilniejszego światła słonecznego w środku dnia. Niebieski zaś wskazuje czas pobudki i fotosyntezy o świcie. Ten 24-godzinny cykl słońca jest właśnie imitowany przez technologię HarvestFresh. Światło w lodówce Beko dociera do roślin i powoduje, że papryka czy pomidory zachowują cenne witaminy i minerały nawet do 7 dni. Pozwala nam to lepiej wykorzystać produkty spożywcze – także świeże warzywa i resztki, które śmiało mogą konkurować z wykwintnym posiłkiem.

Najciekawsze trendy kuchenne 2021

autor: Katarzyna Rapczyńska-Lubieńska

Metalowe półki, heksagony i spiek kwarcowy – nie ma wątpliwości, że elementy kuchennego wyposażenia powinny być dekoracyjne i łatwe do utrzymania w czystości. Szukasz rozwiązań idących w parze z nowoczesną technologią? Oto przegląd najciekawszych propozycji tego sezonu!

Materiały prasowe

Pandemia i konieczność spędzania w domu ogromnej większości dnia skierowała nasze oczy na to, co najważniejsze w aranżacji kuchni, czyli funkcjonalność i indywidualny styl. Stawiamy na minimalizm i oszczędność, ale przede wszystkim zwracamy uwagę na jakość wykonania. Prym wiedzie dziś styl etno połączony z egzotyką, monochromatyzm w postaci bieli, czerni lub szarości, a także powrót do lat 60. i 70. Co ciekawe, kuchnie nawiązujące stylem do tamtych dekad prezentują się wyjątkowo nowocześnie, a to dlatego, że dziś łączymy je z inteligentną technologią. Na co warto zwrócić uwagę?

Etno, mozaika i heksagony

Istotną rolę w kuchni odkrywają nie tylko meble, ale także wykończenie ścian. Jednym z ciekawszych rozwiązań są płytki fornirowane, które wyglądają jak lite drewno. Różnica jest taka, że są znacznie tańsze np. od dębowych paneli, a do tego łatwiejsze w pielęgnacji. Miłośnicy etnicznych klimatów mogą rozsmakować się w płytkach etno wzorowanych na wyrobach rzemieślniczych. Tego typu glazura charakteryzuje się nieregularną fakturą, cieniowanymi krawędziami oraz wąskimi spoinami. W modzie są również płytki strukturalne, które dają wrażenie trójwymiarowej przestrzeni – najchętniej wybieramy klasyczną biel lub czerń, ale nie unikamy też bardziej odważnych kolorów, takich jak złoto, szafir, butelkowa zieleń czy nieoczywisty odcień morskiego. Warto też wspomnieć o płytkach heksagonalnych (tzw. plastry miodu), np. marokańskiej mozaice lub trójkolorowym połączeniu black & white & grey.



Metal, drewno i kamień

Nowoczesne kuchnie zyskują przy bliższym poznaniu dzięki szlachetnym surowcom. Chłodna biel i szarość zostają ocieplone za pomocą drewnianego blatu lub wyspy, która w naturalny sposób łączy kuchnię z salonem. Aranżację wnętrza porządkuje duet w postaci blatu i ściany w jednakowym kolorze. Na topie kuchennych trendów są też metalowe półki, na których możemy trzymać świeże zioła, doniczki z egotycznymi roślinami lub książki kucharskie. Taki akcent znakomicie wygląda w kuchni w stylu industrialnym. Jeśli chodzi o meble, w dalszym ciągu stawiamy na lśniące fronty, np. białe, które pasują do każdego wystroju. Dodają nie tylko lekkości, ale przede wszystkim rozjaśniają i optycznie powiększają przestrzeń. Dla kontrastu łączymy je z gładkim, czarnym blatem i ożywiamy barwnymi akcentami. Jakimi? Choćby kolorowym zestawem sztućców i łopatek lub pastelowymi doniczkami.

Złoto, miedź i marmurowe wzory

Wielbicielom minimalizmu z pewnością przypadną do gustu płyty odwzorowujące naturalny kamień. Projektanci proponują gres z delikatnym, marmurowym wzorem – białe pęknięcia na czarnym tle lub odwrotnie. Taki koncept sprawdzi się zarówno na ścianie, jak i podłodze, blacie czy meblach. Oprócz tego mamy także spiek kwarcowy, który dzięki swej wytrzymałości cieszy się dużym powodzeniem. Jest to mieszanka naturalnych minerałów (np. piasku kwarcowego lub skał granitowych), które nie występują naturalnie w środowisku, ale można je specjalnie połączyć i utwardzić. W ten sposób otrzymujemy grubą i wytrzymałą płytę, która stanowi alternatywę dla popularnego marmuru, granitu bądź konglomeratu. Warto wiedzieć, że spiek kwarcowy może służyć również do wykańczania mebli. Z czym go łączymy? Najchętniej z detalami w kolorze miedzi lub różowego złota, dzięki którym kuchnia zyskuje oryginalny charakter.



Inteligentne sprzęty kuchenne

W kuchni czułej na trendy nie może zabraknąć oczywiście nowinek technologicznych. Dziś urządzenia AGD potrafią dopasować się do każdej przestrzeni. Synonimem elegancji jest głównie czarne szkło, które nigdy nie wychodzi z mody. W linii Beko mamy lodówki, płyty gazowe, indukcyjne i piekarniki do zabudowy w różnych odcieniach – od klasycznej czerni po grafit, szarość i biel. Technologia indukcyjna w płytach Beko sprawia, że nieużywana w danej chwili strefa grzewcza pozostaje zimna, a dania przygotowywane są szybko i z minimalną utratą energii. Piekarnik posiada możliwość pieczenia konwencjonalnego lub parowego na kilku poziomach, a do tego ma funkcję czyszczącą oraz zabezpieczenie w formie chowanych pokręteł. Uzupełnieniem zestawu będzie okap teleskopowy lub kominowy, który pochłania zapachy w trakcie gotowania, a przy tym pracuje cicho. Taki sprzęt świetnie wpisuje się w estetykę każdej kuchni – tradycyjnej, nowoczesnej lub bardziej ekstrawaganckiej.

Lodówki inspirowane naturą

Miłośnicy kuchennego designu z pewnością docenią również lodówkę Beko z technologią HarvestFresh , zasilaną światłem. Została ona wyposażona w technologię 3 kolorów w szufladzie lodówki, które imitują 24-godzinny cykl słońca, co pozwala przedłużyć świeżość warzyw i owoców. W zależności od pory dnia kolor się zmienia i ma określone właściwości. Niebieski wskazuje czas pobudki i fotosyntezy o świcie. Zielony imituje czas najsilniejszego światła słonecznego w środku dnia. Z kolei czerwony utrzymuje fotosyntezę aż do zmierzchu i jest wprowadzeniem do fazy nocnej – która trwa 12 godzin (w tym czasie w szufladzie panuje ciemność). To naturalne odwzorowanie światła słonecznego, którego potrzebują rośliny, aby zachować cenne właściwości. Dzięki temu ogórki, papryka, szpinak czy marchew nie tracą witamin i minerałów, a my możemy cieszyć się ich smakiem przez dłuższy czas. Co za tym idzie, możemy lepiej zadbać o nasze zdrowie i odporność, która – nie ma wątpliwości – jest dziś na wagę złota.

uwaga

Niektóre elementy serwisu mogą niepoprawnie wyświetlać się w Twojej wersji przeglądarki. Aby w pełni cieszyć się z użytkowania serwisu zaktualizuj przeglądarkę lub zmień ją na jedną z następujących: Chrome, Mozilla Firefox, Opera, Edge, Safari

zamknij
Wyłącz Adblocka, aby w pełni cieszyć się zawartością tej strony.